Pik Lenina- 7134 wyrasta ponad najwyższą wyżyną świata- Pamirem. Szczyt ma prawdziwie himalajskie wymiary.
Patrząc w kierunku gór ze stepów doliny Aczik- Tasz (3000 m) na prawo widzimy grupę trzy i czterotysięczników, a po lewej stronie szczyty sześciotysięczne nad którymi góruje nasz cel. Dosłownie przytłacza on swoja wielkością. Różnica wysokości pomiędzy bazą a szczytem jest podobna jak na najwyższych ośmiotysięcznikach.
Góry Pamiru leżące w Azji Centralnej charakteryzują się stabilną pogodą z dość dużą liczbą dni słonecznych. Najlepszymi miesiącami na działalność górską są lipiec i sierpień. Temperatura nie powinna spaść poniżej –30 stopni (w nocy oraz w pobliżu wierzchołka). Na niższych wysokościach bardzo dokuczliwy bywa upał. Wspinacze narażeni są na bardzo silne promieniowanie słoneczne.
Szczyt zdobywać będziemy drogą klasyczną. Najpierw czeka nas przejście przez Przełęcz Podróżników, następnie podejście lodowcem. Na wysokości około 4500 m lodowiec spiętrza się i zamienia w strome zbocze. Zboczem dochodzimy do zachodniej grani, po której wchodzimy na szczyt. Szczyt jest technicznie łatwy, droga wejścia to bardzo ogromne, ale łagodnie nachylone zbocze śnieżne. Pewnym zagrożeniem mogą być lawiny oraz szczeliny.
Mimo iż łatwy techniczne Pik Lenina jest bardzo poważnym szczytem. Jego wysokość wymaga bardzo wiele. Szczyt jest jednym z niewielu siedmiotysięczników o dostępnym dla mniej doświadczonych alpinistów. Powinni jednak posiadać odpowiednie predyspozycje- zdrowie i kondycję, a także umiejętność poruszania się po lodowcu. Z powodu łagodnie nachylonych stoków czekają nas dosyć długie podejścia, często w miękkim śniegu. Po opadach śnieg może być głęboki co bardzo utrudnia wejście szczególnie na dużej wysokości. Sama grań szczytowa liczy sobie 7 km, ciągle powyżej 6000 metrów.
Wejście może utrudniać bardzo silny wiatr na grani. Bardzo wskazane jest także doświadczenie wysokościowe (minimum alpejskie) oraz znajomość gór. Rozrzedzone powietrze jest główną przeszkodą w drodze na szczyt. Powyżej 5000 metrów raczej nikogo nie omija ogólne osłabienie związane ze zdobywaniem wysokości, bardzo często występują bóle głowy, a także inne dolegliwości. Staramy się zapewnić dokładną aklimatyzację aby powyższe trudności wystąpiły w stopniu znikomym i nie były przeszkodą w drodze na szczyt .
Kładziemy też nacisk na przygotowanie kondycyjne przed wyjazdem, polecamy marsze, biegi, a szczególnie intensywne wędrówki po górach. Bardzo zachęcamy do możliwie częstego pobytu na dużej wysokości. Ze sprzętu wspinaczkowego należy posiadać kijki, najlepiej teleskopowe oraz raki, czekan i uprząż.
Uwaga! Wykluczony jest udział osób z chorobą powodującą, że pobyt na dużej wysokości jest szkodliwy ! Przed wyjazdem należy zaszczepić się przeciw tężcowi i żółtackom, szczepienia wykonują stacje sanepidu.
Trasa, którą Państwo przejdziecie jest trasą sprawdzoną przebytą przez organizatora.
KOSZT: 11 000 pln
obejmuje :
noclegi w wysokiej jakości namiotach wyprawowych oraz na kwaterach, ubezpieczenie alpinistyczne, wyżywienie (dwa posiłki dziennie, w górach gotujemy sami na kuchenkach dodatkowo prowiant na drogę jako trzeci posiłek), żywność specjalistyczną typu liofilizaty oraz po zejściu z gór posiłek w mesie, zezwolenie na wstęp w strefę przygraniczną, rejstrację w OWIR, zaproszenie, opłata ekologiczna, opłaty bazowe, wszystkie opłaty wprowadzone w roku 2005, transport lotniczy Warszawa- Biszkek- Warszawa (w wypadku dużej różnicy w cenie przelot z Kaliningradu lub innego lotniska plus dojazd na nasz koszt), Biszkek- Osz- Biszkek, transport lądowy Osz- baza.
Nie jest wliczony nadbagaż, alkohol, łapówki, podatek wylotowy 10 $, ewentualne wizy jeśli będą konieczne.
1.Chętnych do udziału w wyprawie prosimy o zgłoszenia nie później niż do połowy kwietnia.
2. Potwierdzeniem zgłoszenia jest wpłata na bilet lotniczy 3500 zl
Spotykamy się na Okęciu. W wypadku dużej różnicy w cenie możliwy wylot z Moskwy i dojazd bezpośrednim pociągiem z Wwy. Lecimy do Biszkeku w Kirgizji. Następny dzień to przelot do Osz. Po załatwieniu formalności oraz zakupie żywności i paliwa wynajętym terenowym UAZem udamy się do bazy na Ługowej Polanie (tzn. Cebulowej). Baza położona na wysokości 3800 m otoczona jest ze wszystkich stron górami. W bazie stoją dwie jurty, w których mieszkają wypasający zwierzeta Kirgizi. Nad bazą góruje wspaniała sylwetka Piku XIX Zjazdu Partii. Kolejny dzień to podejście do obozu pierwszego. Najpierw czeka nas wspinaczka na liczącą ponad 4000 metrów Przełęcz Podróżników. Z przełęczy schodzimy na lodowiec, po którym dochodzimy do „jedynki”- 4200 m. W obozie spędzamy noc po czym schodzimy do bazy. Następny dzień to znowu wyjście do „jedynki”. Po noclegu ruszamy do „dwójki” (5300m) do której powinniśmy dotrzeć po 6 godzinach, na odcinku jedynka- dwójka jest czterdziestostopniowa ścianka śnieżna oraz bardzo dużo szczelin, niektóry trzeba przekraczać po rozłożonych w poprzek aluminiowych drabinach. Nocleg w „dwójce”. Kolejnego dnia ruszamy do obozu trzeciego, który leży na wysokości 6100 m, po drodze mamy okazję zaliczyć sześciotysięcznik Pik Razdielnej (6200m). Spędzamy noc w trójce, po której wracamy do obozu pierwszego. Nazajutrz odpoczynek. Kolejne 2 dni to ponowne podejście do „trójki”. Jeśli pogoda pozwoli następnego dnia spróbujemy zdobyć szczyt.
Ze względu na brak czasu, warunki pogodowe, stan zdrowia uczestników oraz z innych powodów sposób aklimatyzacji może być inny niż podany powyżej.
Wychodzimy przed świtem. Powoli krok za krokiem niczym w zwolnionym filmie, czasem dosyć wąską granią, mając piękne widoki na cały Pamir przemieszczamy się coraz wyżej. Po 7-10 godzinach stajemy na wierzchołku. Z wierzchołka wracamy do obozu trzeciego. Następnego dnia schodzimy do bazy.
Z bazy jedziemy Uazem do Osz, z Osz lecimy do Biszkeku, z której z kolei lecimy do Polski.
Ewentualny czas wolny poświęcimy prawdopodobnie na mniej męczące niż na Leninie podziwianie kirgiskiej przyrody.
Plan wyjazdu:
– przelot Warszawa- Biszkek
– zakupy, przelot do Osz, nocleg
– przejazd do bazy na 3700m
– 15-17 dni akcji górskiej
– przejazd baza- Osz, nocleg, zwiedzanie Osz (Góra Salomona i świątynie)
– przelot do Biszkeku
– przelot do Polski
– ciepłe skorupy lub buty termiczne typu Millet Everest lub Milet Expert (ewentualnie inne buty termiczne: Scarpa Phantom) półtora, dwa nr za duże (powinny być na tyle luźne żeby nie były uciskane palce w bardzo grubej skarpecie i na tyle dopasowane żeby pięta nie wyskakiwała z buta podczas chodzenia),
– 4-6 par grubych skarpet termicznych 2 wełnianych 2 innych skarpet termicznych,
– inne skarpety (w tym przeciwpotne),
– botki puchowe do spania,
– ochraniacze (stuptuty),
– overboty (jeśli używa się butów termicznych nie trzeba overbotów),
– spodnie polar 100 (2 sztuki), spodnie polar 300,
– spodnie gore-tex lub podobne,
– kalesony, koszulki oddychające,
– 2 bluzy polar 100, bluza polar 200 lub 300,
– krótka kurtka puchowa,
– kurtka gore- tex lub podobna,
– łapawice gore- tex, bardzo ciepłe rękawice pięciopalcowe,
– 2 pary rękawic polarowych (polar 200 i polar 300), przydatne bardzo cienkie rękawice do operacji sprzętem (połączenie rękawic i łapawic musi być tak dopasowane aby nawet w najmniejszym stopniu nie tamowało obiegu krwi w palcach, palce muszą mieć luz i nic ich nie może uciskać),
– łapawice puchowe,
– czapka, śpiwór minimum 0,9 kg puchu,
– plecak 70l –100l, plecak 40l,
– okulary lodowcowe, gogle,
– krem uv45- 90 (vichy),
– maska przeciwiatrowa,
– rozgrzewacze chemiczne na ręce i stopy (dużo),
– lekka płachta biwakowa,
– menażka, sztućce,
– 2 rolki papieru,
– termos 0,7-1 l,
– przybory toaletowe, bielizna,
– buty trekkingowe,
– raki dwunastozębne (jeśli macie overboty zakrywające podeszwę to tylko raki paskowe, polecam wtedy Grivel G12),
– czekan,
– uprząż biodrowa,
– 2 śruby lodowe, 1 szabla śnieżna,
– 2 pętle z taśmy 70 i 50 cm,
– karabinki zakręcane, 1-2 karabinki zwykłe, jeśli macie można zabrać t-block,
– linkę o średnicy 3-4 mm i długości 5m,
-kije teleskopowe z szerokimi talerzami,
-palnik typu Epi na butle nakręcane z widocznym gwintem, 2 zapalniczki Bic,
– czołówka z zapasowymi bateriami,